Za www.msz.gov.pl na temat aktualnej sytuacji na Timorze Wschodnim:
Według szacunków ADB wzrost gospodarczy w 2010 r. wyniósł ok. 8% czyli tyle samo ile w roku 2009. Do dobrych wyników gospodarczych podobnie jak w poprzednim roku przyczynił się wysoki poziom wydatków rządowych spowodowany rozluźnieniem polityki zarządzania Funduszem Naftowym (sovereign wealth fund), z którego większa niż w poprzednich latach kwota, zasiliła dochody budżetowe. Najwięcej środków przeznaczono na inwestycje w infrastrukturę oraz transfery społeczne (uruchomiono w pełni system emerytalny).
Problemem Timoru Wschodniego pozostaje całkowita zależność od dochodów z wydobycia ropy i gazu. Jako trzecia największa gospodarka w regionie (po Fidżi i Papui NG) Timor, 90% swoich dochodów budżetowych nadal czerpie wyłącznie z wydobycia i eksportu surowców energetycznych. Jednocześnie zatrudnienie w rolnictwie utrzymuje się na poziomie 85 % siły roboczej.
Przez cały 2010 r. rząd Timoru kontynuował politykę zmierzającą do uniezależnienia się od koniunktury na światowych rynkach surowców energetycznych. Próby dywersyfikacji gospodarki przebiegają bardzo wolno i skupiają się głównie na rozwoju rolnictwa. Wprawdzie w porównaniu do poprzedniej edycji rankingu „Doing Business 2010” Timor awansował o 9 miejsc (na pozycję 164) to brak wsparcia dla rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości oraz korupcja przyczyniają się do narastania frustracji w bardzo młodym społeczeństwie.
Nasz Wschodzący Timor 